Z wizytą w Teksasie

W pierwszej dekadzie maja br., na zaproszenie pracowników naukowych Sam Houston State University w Huntsville, w Teksasie, przebywała polska delegacja sędziów i kuratorów sądowych. Wizytę poprzedziły rozmowy zapoczątkowane na międzynarodowej konferencji Probation 2004, zorganizowanej pod auspicjami służby kuratorskiej Zjednoczonego Królestwa. Wielkopolskie Stowarzyszenie Kuratorów Sądowych, którego delegacja uczestniczyła w konferencji z ramienia naszego kraju, od lat ściśle współpracuje z kuratorami z Wielkiej Brytanii. Wymiana poglądów na forum międzynarodowym przyczyniła się do nawiązania współpracy z Amerykanami. Intencją obu stron jest parafowanie i wdrożenie do realizacji umowy o wzajemnej współpracy i wymianie doświadczeń. Stosowna umowa zostanie podpisana podczas amerykańskiej rewizyty w Polsce we wrześniu br. (przyp. Redakcji – umowa została podpisana 30 września 2005 roku)

Teksańskie doświadczenia
Na zaproszenie Dana Richarda Beto, dyrektora wykonawczego Criminal Justice Center Uniwesytetu w Huntsville, reprezentacja Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kuratorów Sądowych, a także zaproszeni przez Stowarzyszenie do udziału w delegacji przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu, udali się do Houston, gdzie rozpoczęli szereg spotkań, zdobywając wiedzę o funkcjonowaniu tamtejszego wymiaru sprawiedliwości, ze szczególnym uwzględnieniem tematyki probacyjnej.


Teksański system probacji zawiera ciekawe rozwiązania

Udział w czterodniowej konferencji w Dallas, zorganizowanej wspólnie przez policję stanową i kuratorów z Teksasu, uwidocznił zacieśnioną współpracę między obu instytucjami, a także zabiegi tych służb o lepszą współpracę ze środowiskiem lokalnym, które jest kluczem do skuteczniejszego działania na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa. Uczestnictwo w rozprawach karnych oraz rozmowa z Sędzią, orzekającą m.in. wyroki śmierci, było przyczynkiem do dyskusji na temat funkcjonowania amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości i psychologiczno-moralnych zagadnień, związanych z karą ostateczną.


Polska delegacja w sądzie stanowym

Poznając teksański system probacji, nie mogło się również obyć bez przedstawienia stanowego systemu wykonywania kar pozbawienia wolności. Jedną z większych jednostek penitencjarnych jest zakład karny w Dallas, gdzie aktualnie wspomnianą karę odbywa około 3200 skazanych. W Huntsville natomiast, zlokalizowane jest więzienie o mniejszej liczbie osadzonych, jednakże tutaj znajduje się sala straceń, a na wykonanie kary śmierci oczekuje w tym momencie w całym stanie około 400 skazanych.

Swego rodzaju novum, wartym rozważenia w warunkach nie dofinansowanego polskiego wymiaru sprawiedliwości jest uczestnictwo w programach terapeutycznych. Otóż w Teksasie, skazany uznany winnym zarzucanego mu czynu, jeśli w ramach wykonywania wyroku ma uczestniczyć w programie terapeutycznym, prostującym jego społeczne niedostosowanie, to sam musi pokryć koszty takiego uczestnictwa. To bez wątpienia wymusza na skazanych, a przynajmniej części z nich, właściwą postawę, która kształtowana poprzez czynnik ekonomiczny, powoduje natychmiastową poprawę wielu z nich. Szczególnie tych prowadzonych i kontrolowanych w warunkach wolnościowych.


Piotr Burczyk i Dan Richard Beto

Jednym z instrumentów posiadania bieżącej wiedzy o postępowaniu skazanego jest monitoring, który bez wątpienia przyczynia się do pełniejszej kontroli nie osadzonych w zakładach karnych sprawców przestępstw. W Teksasie nadzorem w tym zakresie zajmuje się odrębna służba, która ściśle współpracuje z policją i kuratorami. Jak ostatecznie wyglądać będzie polski monitoring, pokaże najbliższa przyszłość.

W ramach rozwijania współpracy z Criminal Justice Center, Wielkopolskie Stowarzyszenie Kuratorów Sądowych dążyć będzie do tego, by stworzyć odpowiednie warunki do wyjazdów polskich kuratorów, którzy studiując na Wydziale Probacji Uniwersytetu w Huntsville, zdobywaliby nowe umiejętności i wiedzę, czerpiąc przy tym najlepsze rozwiązania warte implementacji w rodzimym systemie pracy z osobami skazanymi i warunkowo zwalnianymi.

Polski akcent

Tablica upamiętniająca założenie pierwszej polskiej osady w Teksasie

Podczas pobytu w Teksasie, w ramach relaksu, mieliśmy okazję zwiedzić małą polonijną miejscowość. Panna Maria, bo tak owe miasteczko się nazywa, liczy już 150 lat i jest najstarszą polską osadą na terenie stanu. Do dziś żyją w nim potomkowie nielicznych polskich rodzin, które dotarły przed laty na te tereny, by biało-czerwona flaga łopotała po dziś dzień pod skwarnym teksańskim niebem.

Dodaj komentarz