Sprostowanie w Gazecie Wyborczej – epilog…

6 marca 2006 roku otrzymałem odpowiedź z Gazety Wyborczej, od zastępcy redaktora naczelnego Pana Piotra Stasińskiego, w kwestii sprostowania artykułu opublikowanego w wydaniu GW z 15 lutego. Z treści listu wynika, że sprostowanie ze względów formalnych i merytorycznych nie może zostać zamieszczone w Gazecie. W odpowiedzi podnoszony jest argument, cyt.że po pierwsze – głównym tematem dziennikarza był obserwowany od kilku lat wzrost prestiżu i zarobków kuratorów. Po drugie – to dziennikarz, a nie jego rozmówca, decyduje o treści artykułu. Ponadto cyt. niezależnie jednak od powyższego przypominam, że sprostowaniem prasowym jest rzeczowa, odnosząca się wyłącznie do faktów, wypowiedź zawierająca korektę wiadomości podanej przez prasę, która jest nieprawdziwa lub nieścisła. Nadto, w sprostowaniu prasowym nie są dopuszczalne jakiekolwiek uzupełniajace wyjaśnienia, polemiki, komentarze, oceny lub uwagi dotyczące treści kwestionowanej publikacji lub osoby jej autora. Sprostowanie prasowe ograniczać się musi co do zasady, do prostej i zwięzłej formuły typu (nie jest prawdą , że…..). Na wtępie listu Pan Piotr Stasiński oświadczył jednak, cyt.Z uwagą zapoznałem się z treścią pisma dotyczącego artykułu opublikowanego w Gazecie Wyborczej w dniu 15 lutego 2006 roku oraz uwagami i wyjaśnieniami, które w nawiązaniu do niego zechciał Pan przedstawić. Wyjaśnienia te przyjmujemy do wiadomości, deklarując ich ewentualne wykorzystanie w przyszłych pracach redakcji. Nie znajduję natomiast podstaw do ich opublikowania we wnioskowanej przez Pana formie i treści, tj. sprostowania prasowego. Niniejszym uprzejmie dziękuję Panu Piotrowi Stasińskiemu, zastępcy redaktora naczelnego Gazety Wyborczej za obszerną odpowiedź na mój wniosek o sprostowanie artykułu. Tym samym zakończyłem swoje starania dot. sprostownia w/w artykułu. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie opublikowany wywiad o pracy sądowego kuratora zawodowego, zawierający również treść zawartą w przesłanym przeze mnie do Redakcji Gazety Wyborczej, sprostowaniu.

Dodaj komentarz