Kuratorskie mistrzostwa w słonecznej aurze

W niedzielę, 10 listopada,  w ramach XV Międzynarodowego Kościańskiego Półmaratonu już II raz odbyły się Mistrzostwa Kuratorów Okręgu Poznańskiego w biegu na 6,5 km. i Półmaratonie”. W słonecznej pogodzie i przy wysokiej jak na listopad temperaturze kuratorzy obojga płci stanęli do sportowej rywalizacji.

W biegu na 6,5 km. w kategorii mężczyzn podobnie jak przed rokiem zwycięzcą okazał się Radosław Kossakowski (ZKSS Gniezno) z czasem 26:06. Wśród kuratorek na dystansie 6,5 km. najlepszą okazała się być Ewa Dolna (ZKSS Wolsztyn) z czasem 34:30.

W królewskiej kategorii półmaratonu w klasyfikacjach kuratorów obojga płci, na podium stanęli kolejno:

Kategoria kobiet:

  1. Paulina Gumula (ZKSS Poznań – Nowe Miasto i Wilda) – czas 1:45:17
  2. Monika Wyszogrodzka-Bobrowska (ZKSS Kościan) – czas 1:58:02
  3. Joanna Antkowiak (ZKSS Leszno) – czas 2:03:36

Kategoria mężczyzn:

  1. Robert Kostański (ZKSS Poznań – Nowe Miasto i Wilda) – czas 1:33:53
  2. Marek Duduś (ZKSS Poznań – Nowe Miasto i Wilda) – czas 1:34:02
  3. Tomasz Kania (ZKSS Śrem) – czas 1:55:56

Jednogłośną decyzją kuratorskiego grona wyróżnienie za poczynienie największych sportowych postępów otrzymała koleżanka Joanna Antkowiak, za znaczące pobicie swojej “życiówki”. Nieoficjalne miano najbardziej “rozbieganego” Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej w Okręgu utrzymał IV Zespół Kuratorskiej Służby Sądowej ds. Rodzinnych i Nieletnich Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, którego przedstawiciele stanęli na najwyższym stopniu podium na dystansie półmaratonu zarówno wśród kobiet jak i wśród mężczyzn.

II Mistrzostwa Kuratorów Okręgu Poznańskiego w biegu na 6,5 km i półmaratonie były okazją nie tyko do sportowej rywalizacji, ale również do nawiązania nowych i odświeżenia starych znajomości oraz wymiany doświadczeń. Czas spędzony na uzupełnianiu spalonych kalorii przy kawie i cieście był w tym względzie tak samo ważny i owocny jak czas samego biegu.

Dziękując wszystkim osobom które włączyły się w organizację tego wydarzenia, życzymy dalszych sportowych sukcesów, i kto wie… być może do zobaczenia za rok!

Robert Kostański/foto Radosław Kossakowski/Robert Kostański