Mielno’2025 – chłodno, ale ciekawie

W dniach 13-15 maja odbył się kolejny zjazd szkoleniowy połączonym z Walnym Zgromadzeniem Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kuratorów Sądowych. Tradycyjnie spotkaliśmy się w Policyjnym Ośrodku Szkoleniowo – Wypoczynkowym „Krokus” w Unieściu. 

Spotkanie miało  rozpocząć się od wykładu inauguracyjnego podpułkownika Filipa Skubla na temat współpracy Służby  Więziennej i Kuratorskiej Służby Sądowej. Niestety, obowiązki służbowe zatrzymały dyrektora Biura Penitencjarnego Centralnego Zarządu Służby Więziennej w Warszawie. Dlatego też  po otwarciu zjazdu przez Wojciecha Mroczkowskiego, prezesa WSKS, kilka słów na temat historii działalności naszego stowarzyszenia powiedział Piotr Hejduk, sędzia w stanie spoczynku, honorowy członek WSKS.

Blok wykładowy rozpoczął wykład  Michała Nowaka, dyrektora Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Poznaniu na temat organizacji i funkcjonowania okręgowych ośrodków wychowawczych na przykładzie OOW w Poznaniu. Michał Nowak podkreślił wagę współpracy z Kuratorską Służbą Sądową podczas pobytu nieletnich w ośrodku. Opowiedział też o pracy na zasobach jako formie korygowania niedostosowania społecznego młodzieży.  O problemach stwarzanych przez nieletnich w ośrodkach wychowawczych i okolicznościach stosowania środków przymusu bezpośredniego w sytuacjach kryzysowych podczas pracy z nieletnimi zarówno w warunkach instytucjonalnych jaki i wolnościowych opowiedziała major  Ewa Krawczyk–Ornal z Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji Ministerstwa Sprawiedliwości. Przedstawiciele Katedry Kryminalistyki Akademii Nauk Stosowanych w Pile: profesor Piotr Chomczyński, profesor Przemysław Frąckowiak i doktor Michał Szykut przedstawili  założenia projektu badawczego zleconego do wykonania przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości w Warszawie, który w założeniu ma zbadać stopień skomplikowania zadań wykonywanych przez kuratorów sądowych, a także ich pracochłonność i czasochłonność. Co ciekawe badania będą prowadzone w oparciu o szczegółowe rozmowy z kuratorami, które będą nagrywane, a następnie szczegółowo opracowywane. Próbę badawczą określono na 77 osób. Obecnie trwają rozważania nad wyborem  konkretnych zespołów i kuratorów do badań, aby jak najrzetelniej przedstawić problematykę zawartą w temacie projektu. Niewykluczone, że wyniki badań posłużą do modyfikacji wskaźników obciążeń, a być może nawet zmian w ustawie o kuratorach sądowych.  Ciekawe wystąpienia miały również nasze koleżanki.  O współpracy Kuratorskiej Służby Sądowej z samorządem lokalnym na przykładzie II Zespołu Kuratorskiej Służby  Sądowej w Sądzie Rejonowym w Trzciance oraz Urzędu Miasta Czarnków opowiedziała  Ewa Pawlikowska –Adamczak, kierowniczka II ZKSS w Sądzie Rejonowym w Trzciance, natomiast metody i środki pracy z nieletnimi w ramach działalności profilaktycznej, wychowawczej, resocjalizacyjnej i terapeutycznej stosowanej w ośrodkach kuratorskich przedstawiła Magdalena Huzar, kierowniczka  Ośrodka Kuratorskiego nr 1 w Nowej Rudzie.

Walne zgromadzenie, w tym roku odbyło się dwuetapowo. Pierwszego dnia  Wojciech Mroczkowski, prezes WSKS przedstawił informacja związane z działalnością Kuratorskiej Służby Sądowej oraz projekty realizowane w ramach WSKS. Drugiego przyjęte zostały  dwie uchwały. Pierwsza dotyczyła skierowania do Ministerstwa Sprawiedliwości postulatu o uznanie zawodu kuratora, jako zawodu o szczególnym charakterze. Druga zobowiązuje zarząd WSKS do wysyłania informacji o kolejnych zjazdach szkoleniowych do prezesów sądów rejonowych z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Ważnym głosem podczas walnego był również ten, dotyczący regularnego opłacania składek członkowskich w obowiązującej obecnie wysokości 50 zł miesięcznie i spłacenia zaległości. Istotnym ułatwieniem dla naszej skarbniczki byłoby również, aby w przypadku przelewów dokonywanych bezpośrednio z kont sądowych podawane były nazwiska osób, których wpłaty dotyczą.
           
W związku z tym, że ubiegłoroczne spotkanie w Mielnie odbyło się jesienią, to niedługo musieliśmy czekać na kolejne. W minionym roku wiele osób narzekało na zmianę terminu. Okazało się jednak, że warunki pogodowe  pod koniec września były zdecydowanie lepsze niż w drugiej połowie maja w tym roku. Nie przeszkodziło to jednak w spotkaniach integracyjnych  tym razem nie na plaży, a pod dachem. Chociaż znaleźli się też śmiałkowie, którzy nie tylko zdecydowali się na plażowanie,  ale nawet zamoczenie w Bałtyku.


Radosław Kossakowski (SR Gniezno)